Suzuki SX4 S-Cross ☛ Изберете от 47 обяви за Автомобили и джипове от този модел в Auto.bg Нови или втора употреба, на цени от 11 лв. с възможност за лизинг.
Suzuki SX4 S-Cross to jedna z najlepszych opcji, jeżeli wziąć pod uwagę niezawodność kilkuletnich crossoverów. Czym zachwyca Suzuki SX4 S-Cross, jakie są jego wady i zalety, a także ile kosztuje używany Suzuki SX4 S-Cross? Historia Suzuki SX4 S-Cross Suzuki SX4 S-Cross to model, który na rynku pojawił się wiosną 2013 roku, będąc zaprezentowanym podczas salonu motoryzacyjnego w Genewie. Mimo członu SX4 nie jest to bezpośredni następca Suzuki SX4, którego bliźniaczym modelem jest crossover segmentu B — Fiat Sedici. SX4 S-Cross to model pozycjonowany wyżej. Wymiary Suzuki SX4 S-Cross wskazują, że to japoński konkurent dla modeli Nissan Qashqai czy Mitsubishi ASX, szerzej opisanego w artykule pt. “Mitsubishi ASX opinie – sprawdzamy czy warto go kupić?“. W porównaniu z poprzednikiem model SX4 S-Cross zachował ogólny charakter, ale dzięki większym wymiarom pasażerowie na tylnej kanapie mogą liczyć na więcej przestrzeni. Zwiększyła się też pojemność bagażnika, która liczy sobie od 430 do 1269 litrów. Minimalna pojemność bagażnika to aż o 160 l więcej niż w Suzuki SX4 Classic. W związku z tym SX4 S-Cross jest wystarczająco pojemny, aby upakować w nim wakacyjny bagaż całej rodziny. Niewątpliwie to jeden z atutów japońskiego crossovera segmentu C. W kolei porównując wymiary na przykład z Nissanem Qashqai, długość jest podobna, ale Suzuki SX4 S-Cross ma znacznie niżej poprowadzoną linię dachu. Nie oznacza to jednak, że oferuje mniej miejsca w kabinie. SX4 S-Cross to model, który zaskakuje przestronnością. Miejsca jest wystarczająco na przednich fotelach i na tylnej kanapie, gdzie spokojnie pomieszczą się trzy dorosłe osoby i nie będą narzekać z powodu zbyt małej ilości miejsca na nogi czy przestrzeni nad głową. Wyjątkiem są wyżsi pasażerowie w egzemplarzach z panoramicznym dachem. Ten bowiem zabiera odrobinę przestrzeni nad głową. W zamian robi naprawdę duże wrażenie, ponieważ ma aż 1 m długości i otwiera się, pozostawiając 60-centymetrowy otwór. Model przeszedł jeden face lifting. W 2016 zmieniono pas przedni, a w tym atrapę chłodnicy czy kształt reflektorów. Poza tym to inne wypełnienie tylnych świateł, nowe wersje wyposażenia, a także poszerzenie palety jednostek napędowych. Z kolei bezstopniowa skrzynia CVT została zastąpiona klasyczną, 6-biegową przekładnią hydrokinetyczną. Suzuki SX4 Cross — wymiary: długość: 4300 mm, szerokość: 2013-2016 (1765 mm), od 2016 r. (1785 mm), wysokość: 2013-2016 (1575 mm), od 2016 r. (1580 mm, 1585 mm w wersji z relingami), rozstaw osi: 2600 mm. Suzuki SX4 S-Cross po liftingu SX4 S-Cross Mild Hybrid Z kolei w 2020 roku pojawił się Suzuki SX4 S-Cross Mild Hybrid. 48-woltowy układ miękkiej hybrydy to połączenie silnika spalinowego BoosterJet o mocy 129 KM oraz napędzanego paskiem urządzenia ISG o mocy 10 kW, które jest jednocześnie rozrusznikiem i generatorem. Podniesienie napięcia poprawia efektywność silnika elektrycznego SX4 S-Cross Hybrid, zwiększając moment obrotowy podczas ruszania oraz przyspieszania. System wyposażono też w funkcję pracy na tzw. luzie. W ten sposób udaje się wyeliminować zużycie paliwa podczas wytracania prędkości. Dzięki temu auto zużywa jeszcze mniej paliwa, spada też emisja CO2 do atmosfery. Z kolei precyzyjnie zestrojona, 6-stopniowa manualna skrzynia biegów zapewnia komfortowe wybieranie przełożeń bez utraty dynamiki. W standardowej konfiguracji napęd jest przenoszony na oś przednią (2WD), alternatywą jest napęd 4 × 4 z czterema trybami pracy (AllGrip Select, 4WD). Oczekiwania każdego kierowcy spełni również wyposażenie SX4 S-Cross Hybrid. Już w standardzie (Comfort) model oferuje reflektory LED Hi/Low, system Radar Brake Support, 2-strefową automatyczną klimatyzację czy adaptacyjny tempomat. Bogatsze wersje to już podgrzewane fotele przednie, przyciemniane szyby, system kluczyka elektronicznego, interaktywny system multimedialny z dotykowym ekranem, nawigacja czy kamera cofania. Wykończenie wnętrza i wyposażenie Irytować może wykończenie wnętrza. Nie ma tu miejsca na miękkie tworzywa i wysokogatunkowe tkaniny. Elementy plastikowe są twarde, a tapicerka materiałowa tania. To jednak zrozumiałe, ponieważ SX4 S-Cross to budżetowy crossover. Co więcej, choć tyczy się to egzemplarzy sprzed liftingu, zdarzały się przypadki wypaczania od słońca konsoli środkowej. Japończycy problem ten usuwali jednak w ramach gwarancji. Plus należy się natomiast za wysoki poziom dopasowania elementów do deski rozdzielczej. Problemów nie sprawia również obsługa przełączników i dźwigni. Widać, że Japończycy zadbali o ergonomię kabiny. Kłopotliwe może być tylko przełączenie wskazań komputera pokładowego, ponieważ do przycisku należy sięgać w pobliże zegarów, co obniża bezpieczeństwo w czasie jazdy. Czytelne są także zegary z umieszczonym w punkcie centralnym wyświetlaczem. Nieco gorzej wygląda to natomiast w przypadku nawigacji. Problemem jest wielkość ekranu, jego grafika i szybkość działania aplikacji. Co jednak najważniejsze, nawigacja precyzyjnie prowadzi kierowcę i szybko wynajduje alternatywne trasy podróży. Jeżeli wziąć pod uwagę wyposażenie Suzuki SX4 S-Cross, model był dostępny w kilku wersjach wyposażeniowych (Comfort, Premium, Elegance, Elegance SUN). Optymalnie jest poszukać egzemplarzy z wyposażeniem Elegance, w którym znaleźć możesz skórzaną tapicerkę czy duży szyberdach. Natomiast w wersji Elegance Sun wyróżnikiem jest panoramiczne okno dachowe. Silniki Suzuki SX4 S-Cross Paleta silników Suzuki SX4 S-Cross nie jest szczególnie bogata. Początkowo w ofercie były dwa silniki – benzynowy VVT oraz wysokoprężny DDIS. Obydwa oferowały moc 120 KM. Pierwszy jest solidnym benzyniakiem o stosunkowo niedużym spalaniu. Przy większych przebiegach zdarzają się wycieki spod uszczelki pokrywy zaworów, rzadziej dekla rozrządu. Co ważne, nie jest to silnik rekomendowany do łączenia go z instalacją LPG. Poza tym musisz pamiętać o regularnej wymianie oleju co 15 tys. km oraz regulacji zaworów co 40 tys. km. Warto dodać, że silnik VVT łączono z bezstopniową skrzynią CVT. Jego prędkość maksymalna to 180 lub 170 km/h (w wersji z automatem). Dobrym napędem jest też diesel, choć to znacznie większe ryzyko drogich w usunięciu awarii niż w przypadku silnika benzynowego. Poza tym to motor dość głośny i jako jedyny z palety łączony z 2-sprzęgłową skrzynią stosowaną po liftingu. Niskie jest natomiast spalanie, średnio ok. 5,3 l/100 km, choć w trasie można zejść nawet w okolice 4,6 l/100 km. Auta z tym motorem pod maską stanowią jednak mniejszość na rynku wtórnym. Z obydwu silników z początku produkcji lepsze wrażenie robi jednak benzyniak. Gwarantuje cichą i kulturalną pracę, bez konieczności wkręcania silnika na wysokie obroty. Poza tym to całkiem dynamiczne przyspieszenie. Wystarczy dodać, że do prędkości 100 km na godzinę jednostka wolnossąca przyspiesza o ok. 1 sekundę szybciej niż diesel. Wraz z modernizacją pojawiły się zmiany wśród jednostek napędowych, a w tym silniki z doładowaniem BoosterJet – o mocy 111 KM oraz R4 generujący moc 140 KM. To motory z wtryskiem bezpośrednim, hydrauliką zaworów, łańcuchowym napędem rozrządu oraz turbosprężarką. Przynajmniej na razie nie słychać o problemach z tymi silnikami, ale warto pamiętać o wymianie oleju co 15 tys. km, choć w motorach od numeru VIN 650001 Suzuki przewiduje wymianę co 20 tys. km. W 2020 roku w ich miejsce pojawił się motor Boosterjet Hybrid o mocy 129 KM. Co ważne, silnik przeszedł spore zmiany konstrukcyjne, zmieniono kształt tłoków, postawiono na nowy łańcuch rozrządu, natrysk oleju na denko tłoka, zmienne fazy rozrządu na obu wałkach oraz zintegrowany kolektor dolotowy. SX4 S-Cross – dane techniczne Dane techniczne SX4 S-Cross Suzuki SX4 — opinie o napędzie 4 × 4 Napęd 4×4 (AllGrip) w Suzuki S-Cross pozwala zjechać z utwardzonej drogi. Wprawdzie tylko 16,5-centymetrowy prześwit nie jest stworzony do terenowej jazdy, ale pokonanie wysokich krawężników, zasp czy wjazd na plażę nie będą problemem. Napęd AllGrip oferuje cztery tryby pracy, dzięki czemu crossover lepiej trzyma się śliskiej i mokrej nawierzchni, podobnie jak drogi pokrytej śniegiem czy bezdroży. Do wyboru trybu pracy służy intuicyjne w obsłudze pokrętło z przyciskami (Auto, Snow, Sport i Lock): AUTO — tryb do jazdy w normalnych warunkach. System wykorzystuje wówczas napęd na przednią oś, tryb 4WD włączając w momencie wykrycia uślizgu. SPORT — tryb do jazdy po krętych drogach, który wykorzystuje napęd 4WD przy mocniejszym wciśnięciu pedału gazu i steruje w ten sposób charakterystyką momentu obrotowego. SNOW — tryb do poruszania się na ośnieżonych, nieutwardzonych lub śliskich nawierzchniach. W zależności od sposobu prowadzenia i przyspieszania system 4WD załącza się domyślnie, zapewniając lepszą trakcję i stabilność pojazdu. LOCK — tryb służący do wydostawania auta z głębokiego śniegu, błota lub piachu. Sytuacja na rynku wtórnym W chwili pisania artykułu w serwisach ogłoszeniowych znaleźć można ok. 400 samochodów Suzuki SX4 S-Cross wystawionych na sprzedaż. Używany Suzuki SX4 S-Cross ceny ma umiarkowane, a nawet niskie. Jako że to budżetowy crossover, którego cena w salonie startowała od 70 tys. zł, nic dziwnego, że i egzemplarz z rynku wtórnego kupisz stosunkowo tanio. Jeżeli to samochód z początku produkcji, ceny Suzuki SX4 S-Cross zaczynają się od 35 000 zł. Najdroższe to wydatek nawet 100 tys. zł. W tym przypadku to jednak auto nowe od dealera, z przebiegiem zaledwie kilku kilometrów na liczniku. Podsumowując, Suzuki SX4 S-Cross opinie ma stosunkowo dobre. Trzeba mieć na uwadze, że jest to egzemplarz, który nie kusi jakością wykonania, komfortem czy bardzo dobrymi osiągami. Z drugiej strony jest to samochód trwały, choć miejscowo wykonany tanio, aczkolwiek jakość jest tu adekwatna do ceny. Dużą zaletą jest prosta konstrukcja japońskiego crossovera. Kierowcy, którzy szukają sobie egzemplarza na rynku wtórnym, na pewno powinni zwrócić uwagę na zabezpieczenie antykorozyjne. Wprawdzie model jest lepiej zabezpieczony przed korozją niż SX4, to zabezpieczenie nie jest idealne. Dlatego możesz zapytać, czy właściciel postawił na dodatkową ochronę przed korozją, zwłaszcza podwozia, profili zamkniętych, maski oraz komory jednostki napędowej. Jeżeli nie, możesz to zrobić osobiście, co będzie kosztowało ok. 1,7 tys. zł. Dodatkowo warto pomyśleć o wygłuszeniu kabiny. Tył SX4 S-Cross po liftingu Jak sprawdzić SX4 S-Cross? Oczywiście przed zakupem zawsze należy dokładnie zweryfikować egzemplarz z rynku wtórnego. W tym przypadku wiele o samochodzie, jego danych technicznych, fabrycznym wyposażeniu, wypadkowej historii itp. powie raport VIN. Dodatkowo obowiązkiem jest weryfikacja stanu technicznego auta podczas przeglądu technicznego, a w końcu sprawdzenie jego kondycji w trakcie jazdy próbnej. Sama historia pojazdu to natomiast wgląd w dane techniczne egzemplarza, jego fabryczne wyposażenie, informacje o szkodach i kolizjach, sprawdzenie baz kradzionych pojazdów, informacje o wezwaniach serwisowych czy archiwalne zdjęcia pojazdu. Jak zawsze przy zakupie auta z rynku wtórnego, nabywcę chroni też instytucja rękojmi. Mniej ważne jest tutaj to, z jakiego źródła kupuje on pojazd (JDG, sprzedawca prywatny, sp z oo). To ochrona interesów nabywcy, kiedy sprzedawca celowo zataił usterki pojazdu. Najpierw swoich racji możesz dochodzić na drodze polubownego porozumienia. Jeśli nie przynosi ono oczekiwanych efektów, rozważ zasadność wniesienia skargi do organu, jakim jest sąd. Samą instytucję rękojmi szerzej opisuje artykuł pt. “Rękojmia na samochód używany“. Ocena naszych czytelników
SX4 S-CROSS svojim oblikom i dizajnom, prema Suzukijevom TECT konceptu, rezultira strukturom koja učinkovito upija i raspršuje energiju u slučaju sudara i naleta na pješake. Cijene su iskazane prema prodajnom tečaju kod Centralne banke BIH od 1,95583 KM za 1 EUR prema tečajnoj listi objavljenoj na dan 15.8.2008.
Od razu zaznaczymy, że rdza rdzy nierówna i nie wszystkie zaprezentowane tutaj auta gniją w takim samym stopniu. Niektóre mają korozyjne problemy z pojedynczymi elementami, inne zżera rdza od spodu w o wiele większym stopniu. A to już może w przyszłości spowodować, że auto nie przejdzie przeglądu w stacji diagnostycznej i – co gorsza – będzie zagrażać bezpieczeństwu jazdy. To niedopuszczalne, by samochody wyprodukowane kilka lat temu miały problemy tego typu, a to właśnie one są bohaterami poniższego zestawienia. Dlaczego tak się dzieje? Które modele zmagają się z kłopotem przedwczesnej korozji? Najczęściej samochody rdzewieją z powodu... chęci oszczędzania. Z punktu widzenia księgowego wystarczy np. cieńsza warstwa zabezpieczająca na dwóch wybranych elementach nadwozia i oszczędności są naprawdę duże. Owszem, spowoduje to roszczenia niektórych klientów, przede wszystkim w krajach, w których zimą sypie się sól na drogi, ale koszty napraw gwarancyjnych i tak będą niższe. Można też dopisać w warunkach gwarancji, że ochrona nie obejmuje korozji spowodowanej przez środki chemiczne, w tym wspomnianą sól. Niestety, robią tak niektórzy importerzy. Ważne, żeby nie przesadzić, tak jak niegdyś Mercedes z popularnym okularnikiem (model W210), który korodował w tak zatrważającym stopniu, że producent do dziś ma z tego powodu bardzo duże problemy wizerunkowe. Częstym powodem występowania korozji są błędy – zarówno te popełnione na etapie projektowania samochodu, jak i jego produkcji. Pierwsze zwykle są związane z odprowadzaniem wody i jej niepożądanym gromadzeniem się w niewidocznych miejscach pojazdu. Drugie mogą oznaczać błędy na linii produkcyjnej (np. nieodpowiednie przygotowanie powierzchni przed lakierowaniem) lub niedostatki jakościowe samego lakieru – takie pechowe partie pojazdów wypuściła np. Skoda lub Kia. Zresztą jakość obecnie stosowanych lakierów wodnych i sukcesywne obniżanie grubości powłoki lakierowej do niczego dobrego nie prowadzą. Przecież im cieńsza warstwa, tym łatwiej o uszkodzenie mechaniczne, a niestety, korozja powstała na przykład po uderzeniu kamieniem nie kwalifikuje się do naprawy gwarancyjnej. Pewien wpływ na przyspieszenie rdzewienia ma także niewystarczające zabezpieczenie samochodu podczas transportu morskiego. Wielotygodniowa podróż statkiem może mieć na to wpływ, bo głęboko wnikająca sól potrafi naruszyć zabezpieczenie antykorozyjne i dopiero po kilku latach dać o sobie znać w postaci rudawego nalotu. Dotyczy to przede wszystkim aut z Japonii, choć – jak pokazuje doświadczenie – nie wszystkich, bo znamy takie, które się transportuje, a nie korodują (np. Toyota Prius).
A used SX4 S-Cross is a great choice whatever your lifestyle. 2020 Suzuki Vitara 1.4 BOOSTERJET SZ5 5DR. €24,500. 9 Photos. Add to Save List. Year - Plate: 2020. Body Type: SUV. Gearbox: Manual. Fuel Type: Petrol.
Korozja w nowych autachNowe auta są odporne na korozję? Ależ skąd! Eksperci ze Szwecji ostrzegają, że w przypadku wielu modeli jakość zabezpieczeń jest niska. Które auta muszą zardzewieć?Szwecka stal kojarzy się z solidnością i trwałością – tak było kiedyś, przynajmniej jeśli chodzi o zabezpieczenia antykorozyjne. Volvo V70, w wersji produkowanej do 2007r. było najlepiej zabezpieczone przed rdzą ze wszystkich badanych przez nas aut – twierdzi Thomas Widstrom, prowadzący w Sztokholmie firmę Rostskyddsmetoder (czyli po polsku: zabezpieczenia antykorozyjne). Od 1989r. bada ona na zlecenie pisma „Vi Bilagare” („My właściciele aut”) jakość zabezpieczeń antykorozyjnych nowych samochodów, które trafiają na szwedzki rynek. Nie bez powodu – ze względu na ciężki klimat i sól samochody nie maja tam lekko. Volvo V70 zostało do takich warunków stworzone, jego karoseria jest w 85% ocynkowana, a najbardziej zagrożone elementy wykonano z materiałów odpornych na korozję – tak chwalono je w 1999r. Później, niestety, nie było już wcale lepiej. Przetestowane w tym roku modele Volvo XC40 i V60 otrzymały zaledwie trzy na pięć możliwych gwiazdek w gorzej w tych badaniach wypadają znane z mechanicznej solidności auta japońskie – ich wynik to często zaledwie dwie na pięć gwiazdek. Przebadana w 2016r. Honda Jazz wypadła jeszcze gorzej, uzyskując tylko jedną gwiazdkę. Lista słabych punktów tego modelu obejmowała źle zabezpieczone krawędzie drzwi, maski, klapy, łączenia progów, brak zabezpieczenia podłużnic, wchłaniające wodę filcowe osłony i porowate maty szwedzkiego eksperta japońskie firmy stawiają przede wszystkim na podkład i lakier, podczas gdy europejscy konkurenci zalewają jeszcze profile zamknięte i wewnętrzne powierzchnie poszyć woskami. Pierwsza metoda w szwedzkich warunkach, często wcale nie tak bardzo odmiennych od tych, z którymi spotykamy się w Polsce, po prostu nie wystarcza. Niektóre firmy, takie jak choćby Mazda, znana z potężnych wpadek z korozją w całkiem młodych autach, na rynkach ze szczególnie trudnymi warunkami, czyli np. w Szwecji lub Polsce, aplikują dodatkowe zabezpieczenia antykorozyjne, zanim jeszcze auta trafią do salonów. Niemieccy klienci tak dobrze nie mają …Podobnie z korozją próbował sobie radzić także Mercedes, również mocno doświadczony w tej kwestii (rdza grasuje na potęgę w modelu W210, czyli w popularnym „okularniku”) - egzemplarze przeznaczone na szwedzki rynek były dodatkowo zabezpieczane w tamtejszych serwisach, jeszcze przed wydaniem klientom. Teraz lepsze zabezpieczenia aut przeznaczonych na rynki skandynawskie lub do Kanady są aplikowane od razu w fabryce. Efekty widać w badaniu: w aktualnej klasie S fachowcy nie znaleźli żadnych czynników ryzyka, które wskazywałyby na korozję grożącą temu autu w przyszłości. Zaznaczmy raz jeszcze: mowa tu o samochodach sprzedawanych w Szwecji. Kiedyś również Fordy sprzedawane w Skandynawii były specjalnie przygotowywane – najwyraźniej tak już nie jest. Wszystkie trzy sprawdzone w tym roku modele (EcoSport, Focus, S-Max), a także zbadana w ubiegłym roku Fiesta, zdobyły tylko dwie gwiazdki. Trzema gwiazdkami zadowolić się musiały modele Grupy VW: T-Roc i Skoda Karoq. Francuzi ze zmiennym szczęściem – Renault Espace z kompletem gwiazdek, za to Peugeot 308 tylko z eksperta nowe auta rdzewieją inaczej niż dawniej. Korozja w mniejszym stopniu dotyka teraz drzwi i błotniki, za to częściej atakuje podwozie. W dużej mierze jest to efekt stosowania osłon, które z jednej strony wprawdzie chronią, ale z drugiej powodują, że pod nimi zbiera się wilgotny prezentujemy wyniki tegorocznych badań ekspertów pracujących na zlecenie „Vi Bilagare”. Uwaga, przebadane samochody mogą tu występować w innych specyfikacjach niż te sprzedawane na naszym zabezpieczeń antykorozyjnych 2018: Modele sprawdzone w tym roku przez ekspertów ze SzwecjiMarka, model / Ocena:> Audi A4 Allroad – 4/5> Audi A4 Avant – 4/5> Audi A6 – 5/5> Audi A8 – 5/5> BMW serii 1 – 4/5> Citroen C3 Aircross – 3/5> Citroen C4 Cactus – 2/5> Dacia Duster - 3/5> Ford EcoSport – 2/5> Ford Fokus – 2/5> Ford S-Max – 2/5> Honda Civic – 2/5> Hyundai i30 kombi – 3/5> Hyundai Ioniq Electric – 3/5> Jeep Compass – 3/5> Kia Ceed – 3/5> Kia Stonic – 2/5> Lexus LS 500h – 4/5> Mercedes klasy A – 4/5> Mercedes klasy S – 5/5> Nissan Leaf – 2/5> Nissan Qashqai – 2/5> Opel Grandland X – 3/5> Opel Insygnia Country Tourer – 4/5> Peugeot 308 SW – 3/5> Renault Espace - 5/5> Renault Megane ST - 4/5> Seat Arona – 4/5> Skoda Karoq – 3/5> Subaru XV – 2/5> Volvo V60 – 3/5> Volvo XC40 – 3/5> VW Golf – 4/5> VW e-Golf – 4/5> VW Passat Alltrack – 4/5> VW Passat kombi – 4/5> VW T-Roc – 3/5> VW Tiguan – 4/5> VW Tiguan Allspace – 4/5Naszym zdaniemW czasach, gdy samochody są często traktowane podobnie jak komórki – czyli kupowane jako nowe gadżety – i wymieniane na inne, kiedy się znudzą lub przestaną być najnowszym krzykiem mody, zabezpieczenie antykorozyjne przestaje być priorytetem. Jeśli jednak z samochodu chcecie korzystać dłużej, a macie np. auto „dwugwiazdkowe”, to warto zainwestować w dodatkowe zabezpieczenia. Profilaktyka jest znacznie tańsza niż leczenie. - źródło: Szkoda, że w tym roku nie sprawdzali żadnego modelu Suzuki.
Suzuki SX4 S-Cross za nejvýhodnější ceny, v autobazaru AAA AUTO - největší výběr ojetých aut. Vyberte si auto ve spolehlivém autobazaru!
Nie wszyscy pewnie pamiętają ustępującego z firmamentu Suzuki SX4 i jego klonu Fiata Sedici. Oba crossovery zostały przyjęte więcej niż pozytywnie, niestety pięcioletni okres panowania minął i należało odmłodzić stajnię Augiasza. Tak się narodził Suzuki S-Cross, debiutujący jeszcze w 2012 roku podczas salonu w Paryżu. Pachnący perłowym lakierem model Suzuki 120KM 4x4, do redakcyjnego testu, użyczyła ASD YAMA (Nissan/Suzuki) w Osielsku k. Bydgoszczy. fot. Krzysztof Golec, Na początku uspokajamy, model SX-4 (zaprojektowany w Italdesign Giugiaro) nadal będzie produkowany pod nazwą Classic. Podobnie zrobiła Toyota wprowadzając nowego Aurisa, sprzedając równocześnie protoplastę pod nazwa Classic. Skoro jest zapotrzebowanie, a cena znacząco niższa od supernowości, to warto pielęgnować taka praktykę. Suzuki na polskim rynku Japońska marka, z dużymi tradycjami i jeszcze lepszymi silnikami, powoli pnie się w górę. Problem polega na tym, że nadal bardzo słabo jest promowana wśród Europejczyków. Niestety, dziś nawet Volkswagen, Opel, a także Mercedes-Benz, Audi czy BMW muszą wykładać pieniądze na reklamę. Krzywdy sobie nie robią, bo telewizyjne spoty wrzucają w koszty. A trzeba wiedzieć, że im bardziej prestiżowe autko, tym większy zysk na każdym egzemplarzu wpada do kasy. Bagatelizowaliśmy takie badaniu, ale postanowiliśmy je przypomnieć - zdziwicie się, ile euro można wyhaczyć na dobrze skrojonym egzemplarzu. Szanowane przez wielu Porsche potrafi wypracować zysk ponad euro, BMW a Hyundai i Kia ponad 1380 euro. Jeśli chodzi o firmy japońskie, to zgodnie z zasadą małych kroczków Toyota woli zarobić mniej, ale sprzedać znacznie więcej samochodów (średni zysk ok. 845 euro na egzemplarzu), niewiele mniej kasuje Honda 699 euro, a Nissan 885 euro. Volkswagen, który sprzedał w 2012 roku ponad 9,1 mln samochodów, przy średniej cenie modelu wynoszącej euro zarobił na jednym egzemplarzy 605 euro. Suzuki utrzymuje się gdzieś w strefie środkowej, ale to może się wkrótce zmienić. Dlaczego? Bo japoński producent prawdopodobnie wygra dość długo ciągnącą się sprawę sądową z Volkswagenem*, a ponadto na kilku ostatnich salonach samochodowych koncern pokazał ciekawe auta koncepcyjne (iV-4, Crosshiker czy X-Lander). Testowany przez ans Suzuki S-Cross był jednym z nich (choć wersję produkcyjną wycieniowano), dziś pozytywnie zadziwia zakręconych użytkowników. */ Volkswagen przegrał kolejna sprawę z koncernem Suzuki Suzuki w sporze z Volkswagenem Zaczynamy nietypowo – płyta podłogowa i zawieszenie Nie chodzi nam bynajmniej o nową płytę… heavymetalowej Metalliki. Podobnie jak płyta MQB Volkswagena, Suzuki postawiło na nowy fundament, solidny, z przyszłością dla innych modeli. Co zyskano? Przede wszystkim mniejszą masę własną i większa sztywność, przy podniesieniu ładowności. - Niektórzy powiadają, że S-Cross jest taki zwyczajny, podobny do Mitsubishi ASX i w żaden sposób nie przypomina wersji koncepcyjnej. Ale to pozory – wyjaśnia Łukasz Durczak, sprzedawca, YAMA, Osielsko Nawet jeśli tak jest, to nie będziemy dyskutowali na temat grilla, przednich lamp czy kreski nadwozia. Nie będziemy mówili też, że jest "fajny", bo w gruncie rzeczy nieznaczny nic, a do tego puryści językowi powiedzą, iż świadczy o ubogości językowej interlokutora. Tak czy owak, Europejski zespół projektantów wykonał swoją pracę niezwykle starannie. Jesteśmy o tym mocno przekonani, zwłaszcza iż mogliśmy buszować, co nieco, meandrami Doliny Wisły. Masa podmiejskiego wszędołaza wynosi jedynie 1085 kg (1240 kg z jednostką DDiS) i jest o 65 kg mniejsza od protoplasty. Volkswagen Golf Mk7, jak również Seat Leon chwali się – dokładniej jego marketingowcy – iż konstruktorom udało się odchudzić tę zabawkę o całe 100 kg. Faktycznie, w przypadku kompaktu, to sporo. Suzuki nie mówi nic, a szkoda, dlatego czasem to dziennikarze muszą być lotnym echem importera. Spytacie dlaczego, odpowiedź nie jest trudna – dlatego iż: S-Cross dostał bardzo wysokie oceny od Euro NCAP, jest najciekawszym łobuzem w stajni Suzuki, podobnie jak SX4 ma zadatki na nikłą awaryjność, w końcu dlatego, iż otrzymał przedłużoną gwarancje Service Care 3+2, o resztę zawsze możecie spytać Roberta Korzeniowskiego, ambasadora Suzuki. fot. Krzysztof Golec, \ trudno doszukać się jakichkolwiek niedoróbek, wszystko jest pod ręką, w dobrym gatunku, "po japońsku" Wróćmy jednak do zawieszenia, jest wyjątkowo dopracowane, ze świetnym wybieraniem i tłumieniem oscylacji. Z przodu pracuje tradycyjny McPherson, z tyłu postawiono zaś na belkę zespoloną z oddzielnie zamontowanymi amortyzatorami i sprężynami śrubowymi. Co ciekawe, belka ma zamocowane nowatorskie silentblocki redukujące drgania, zwykle przenoszone przez nadwozie. Inżynierowie całkiem gładko poradzili sobie z upakowaniem skrzyni rozdzielczej, półosi napędowych i dodatkowo układu wydechowego firmy Bosal. Jest ciasno, ale profesjonalnie zaprojektowane, do tego żadnych ognisk korozji. Układ kierowniczy – elektryczne wspomaganieCrossovera prowadzi się gładko, praktycznie neutralnie jak po sznurku, czuć iż znacząco poprawiono ten element w stosunku do poprzednika. Ponadto progresja wzmocnienia, malejąca ze wzrostem prędkości, jest naturalna bez cienia sztuczności, zwykle przejmowanych przez elektryczne wspomaganie. Co więcej, podczas kontrolowanego hamowania, układ kierowniczy "zachowuje" prostoliniowy tor jazdy, auto nie ma tendencji do tzw. galopowania. Napęd ALLGrip – elektronika bez zarzutu Sterowany elektromechanicznie układ napędu na cztery koła ALLGrip działa bez zarzutu, przede wszystkim szybko załącza wybrane tryby pracy, po drugie nie trzeba zatrzymywać auta (gdy sytuacja jest krytyczna), po trzecie wreszcie zdaje egzamin praktyczny na resztkach śniegu. Najnowszą generację napędu na obie osie (z dołączaniem kół tylnych) oceniamy mocno pozytywnie. Do wyboru mamy cztery tryby pracy wybierane pokrętłem zamocowanym przy dźwigni zmiany biegów: AUTO ( system domyślnie wykorzystuje napęd na przednie koła, a w momencie uślizgu włącza tryb 4WD); SPORT ( pracę 4WD, komputer steruje momentem obrotowym i charakterystyką przyspieszenia); SNOW (znacznie lepsza trakcja na śniegu lub oblodzonej nawierzchni, ułatwiony podjazd pod wzniesienie); LOCK (jazda w trudniejszym terenie, pokonywanie brodów i trawersów; wysoki moment obrotowy przekazywany jest do kół tylnej osi. Praca w terenie – bulterier z dobrymi genami przodkówS-Cross nie jest gorszy, ani lepszy od Mitsubishi ASX. Bliżej mu jednak do syberyjskiego husky niż bulteriera. Ponadto na uniwersalnym ogumieniu M+S możemy co najwyżej poharcować w lekkim terenie, na Dakar nie pojedziemy. Ale następnym razem spróbujemy wjechać pod słynny gród warowny w Górach Izerskich – zamek Chojnik. Jeśli wojskowy Uaz może tam wjechać, to jeszcze lepiej zadanie to powinno wykonać testowe Suzuki. fot. Krzysztof Golec, Ale… bylibyśmy tego bardzo pewni, gdyby nie jeden dość ważny detal – prześwit. Suzuki zaprojektowano raczej turystycznie niż off-roadowo, zaledwie 170 mm (wersja z silnikiem DDiS jeszcze mniej - 165 mm). Potyczki z głazami narzutowymi, ostrymi trawersami czy bystrzami górskich potoków raczej uniemożliwiają przyjęcie takiego wyzwania. Skrzynia biegów i hamulce – doskonałe otwarcie Wentylowane tarcze przednie (tylne także tarczowe) z seryjnym ABS-em skutecznie radzą sobie z tarciem. Droga hamowania z oponami uniwersalnymi Continental ContiEcoContact 205/50R17V wyniosła 40,7 m (na zimno). Warto dodać, że układ hamulcowy jest odporny na fading. Jeśli chodzi o 5- biegową skrzynię to powiemy wprost – perfekcyjna. Wielu graczy nawet w klasie średniej wyższej mogłoby się uczyć trybologicznego fachu od Japończyków. Zapinanie nie sprawia jakiegokolwiek problemu, jest intuicyjne, a krótko prowadzony lewarek zawsze wskakuje tam, gdzie powinien. Dziennikarze narzekają na wakatujący bieg szósty, pewnie by się przydał, ale nie róbmy z tego tragedii. Warto w tym miejscu odwołać się do wielkich mistrzów rajdowego fachu, Robert Kubica nigdy nie narzekał na brak mocy czy skrzynię (z manetkami przy kierownicy) swojego Citroena DS3 RRC, wolał wykorzystać do maksimum możliwości samochodu. Silnik VVT 120KM – zadziorny wojownik W stosunku do protoplasty znacznie poprawiono też poziom hałasu, ten motor pracuje bardzo miękko, wręcz aksamitnie. Chcieliśmy położyć nawet szklankę z wodą, aby pokazać, że podczas pracy S-Cross nie uroni ani kropli. Sowo harcerza – tak właśnie było. Jak to zrobiono w praktyce?Inżynierowie Suzuki zastosowali specjalne elastomerowe mocowania (silenblocki), które mają za zadanie tłumić wszelkie wibracje, także podczas rozruchu. Ale to nie wszystko, blok silnika odlano ze specjalnego stopu, a 16-zworowa głowica produkowana jest z ciśnieniowo wtryskiwanego aluminium. To dość trudna technologia wykorzystano jakiś czas temu przez Hondę w silniku diesla i-CTDI 140-, a później i-DTEC 150KM oraz i-DTEC 120KM. Języczkiem u wagi japońskich konstruktorów było także obniżenie samego tarcia we wszystkich węzłach jednostki napędowej. Tu wprzęgnięto specjalne stopy fosforowo-krzemowo-węglikowe SCEM (Suzuki Composite Electro-chemical Material), stosowane dotąd w motocyklach Suzuki. Wyposażenie: księgowi znów mieli dobry dzień Do wyposażenia podstawowego (w. Comfort) włączono: ABS + EBD (system rozdziału siły hamowania kół skracający drogę hamowani) oraz BAS (system wspomagania nagłego hamowania). Ponadto znajdziemy tu: ESP, TCS (układ zapobiegający poślizgowi kół napędzanych), poduszkę czołową pasażera, czołowe poduszki powietrzne dla kierowcy i pasażera, boczne i kurtynowe poduszki powietrzne, poduszkę kolanową, system TPMS (monitoruje ciśnienie w oponach), światła do jazdy dziennej, klimatyzację manualną z filtrem przeciwpyłowym, radioodtwarzacz CD z czytnikiem MP3 oraz 4 głośnikami, gniazdo USB, tempomat z ogranicznikiem prędkości, dwupłaszczyznową regulacja kolumny kierownicy, kierownicę z przyciskami sterowania radiem oraz tempomatem, centralny zamek ze zdalnym sterowaniem, elektryczną regulację szyb bocznych (przód/tył), wyświetlacz wielofunkcyjny (zegarek cyfrowy, temperatura zewnętrzna, zużycie paliwa, zasięg jazdy, wskaźnik załączonego biegu), system podpowiedzi zmiany biegów GSI, regulację wysokości fotela kierowcy i pasażera, elektrycznie regulowane i podgrzewane lusterka zewnętrzne czy reflektory halogenowe. W wersjach PREMIUM i ELEGANCE jest jeszcze Hill Hold Control (wspomaganie ruszania na wzniesieniu) i kilka dodatkowych wodotrysków, w tym znakomicie działające okno dachowe. fot. Krzysztof Golec, | znakomicie działające okno dachowe, doskonała regulacja i... okno na świat Ocena redakcji: nadwozie 6/6 pkt. silnik 5,5/6 skrzynia biegów 6/6 wnętrze 5,5/6 zawieszenie 5,5/6 układ hamulcowy 5,5/6 układ kierowniczy 5,5/6 układ chłodzenia i klimatyzacja 6/6 bezpieczeństwo 6/6 wyposażenie 6/6 gwarancja 6/6 strona www. 6/6 RAZEM:69,5 pkt./72 możliwych Podsumowanie: Suzuki SX4 S-Cross nie jest już surową miejską bulwarówka. Wszystko wskazuje na to, że staje się widowiskową forpocztą przed planowanym wyprowadzeniem z obiegu takich modeli jak SX4 czy (już niedługo) Grand Vitary. Wprawdzie kreska nadwozia nie wyróżnia się na tle konkurencji, a wnętrze nie elektryzuje ładunkiem emocji, to pierwsza jazda wzbudza nieodpartą chęć dalszego poznania. To taka energetyczna wersja z bonusami. Co więcej, mocno przypomina pierwsze utwory Adele, a jej kolejne hity tylko utwierdzają, że to wyjątkowa wokalistka przygotowująca się do kolejnej ścieżki dźwiękowej nowej serii Jamesa Bonda. Z S-Crossem jest podobnie, im dłużej nim jeździsz, nie słyszysz pracy silnika, tym bardziej zaczyna Ci się podobać. W końcu zapragniesz i... możesz go mieć. Importer, w promocyjnej ofercie, podarował trochę luksusu o obniżył ceny crossovera. Wybrane dane techniczne Suzuki S-Cross 4WD VVT Mitsubishi ASX MIVEC 2WD Opel Mokka XER 115 start&stop silnik benzynowy M16A, 4R, 16V 4R, 16V 4R, 16V pojemność skokowa [ccm] 1586 1590 1598 moc [KM] przy [obr./min] 120/6000 117/6000 115/6200 moment max [Nm] przy [obr./min] 156/4400 154/4000 155/4000 prędkość max [km/h] 175/179 test 183 170 przyspieszenie [s] 11,4/11,2 test 11,4 12,5 długość/szerokość/wysokość [mm] 4300/1765/1575 4295/1170/1615 4278/1777/1658 masa własna [kg] 1170-1240 1270-1285 1447-1501 rozstaw osi [mm] 2600 2670 2550 promień zawracania [m] 5,2 5,3 5,4 elastyczność [s] 60-100 km/h 4/5 bieg 80-120 km/h 4/5 bieg 13,9/18,9 14,2/ 14,3/19,3 14,7/ 21,9 długość drogi hamowania od 100-0 km/h [m] 40,7 40,2 skrzynia biegów 5 / 6b. DDiS 5 5 prześwit [mm] 170 /165 DDiS 195 157 ogumienie 205/60R16 Continental205/50R17 215/65R16215/60R17 205/70R16 pojemność bagażnika [ddm] 430/875 442/1169 356/1372 emisja CO2 [g/km] Euro6 135 139 153 średnie zużycie paliwa (średnie/miasto) [l/100km] 5,9/7,1 6,0/7,7 6,5/8,4 gwarancja 3 lat + serwis care 3+2 3 lata lub 100 2 lata cena [tys. zł] 2WD 4WD 4WD 4WD Elegance ceny promocyjne 2WD 2WD Intense ceny promocyjne Cosmo zalecany olej silnikowy Shell SAE 5W-30 Castrol Edge SAE 5W-30 dexos2 SAE 5W-30 Zalety: całkiem dynamiczny i znakomicie wyciszony silnik ze zmiennymi fazami rozrządu, świeża linia nadwozia, bezpieczne i komfortowe zawieszenie, perfekcyjna skrzynia biegów, bardzo dobry układ ALLGrip, staranne wykończenie wnętrza, wygodne fotele przednie, perfekcyjnie spasowane drzwi do nadwozia (zamykają się charakterystycznym kliknięciem), bogate wyposażenie wersji podstawowej Comfort, bardzo przydatne (elektrycznie sterowane) okno dachowe (szkoda, iż tylko w najbogatszej wersji Premium i Elegance), skuteczne hamulce, doskonałe zabezpieczenie antykorozyjne, bardzo dobra gwarancja, bardzo mała awaryjność, 5 gwiazdek w teście Euro NCAP Wady: wysoka cena wersji z silnikiem diesla, mały prześwit, uboga akcja marketingowa, innych nadal szukamy redakcja Wykorzystywanie materiału i zdjęć, bez zgody autora i redakcji - zabronione, chronione prawem autorskim. podstawa: ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dnia 4 lutego 1994 r., publikator: Dz. U. 1994, nr 24, poz. 83, tekst jednolity: Dz. U. 2006, nr 90, poz. 631 {nice1}
So my 09 SX4 is 98 % rust free. The 2% of rust comprises about 15% of the Engine Cross-Member (P/N 1163079J41) Because no one has posted the replacement directions yet, and the time of year it is I decided to do a barn yard repair until such time as things warm up and I can learn the steps to replace without taking 1/2 the car apart.
Here’s a non exhaustive list of what’s covered; Suzuki SX4 S-Cross service manual for roadside repairs. Suzuki SX4 S-Cross owners manual covering weekly checks. Suzuki SX4 S-Cross workshop manual covering Lubricants, fluids and tyre pressures. Suzuki SX4 S-Cross service PDF's covering routine maintenance and servicing.
Suzuki vam s ponosom predstavlja svoj potpuno novi S-CROSS, koji je prvenstveno dizajniran kako bi zadovoljio dinamične potrebe modernih vlasnika SUV-ova, u svim fazama i potrebama njihovih života. Novi S-CROSS je istinski SUV, moćnog izgleda i visokog stupnja funkcionalnosti. Naime, iza snažnog i upečatljivog dizajna, novi S-CROSS ponosi se impozantnom snagom, visokom učinkovitošću
Below is the detailed Cars comparison, based on price, specifications & other features, of Hyundai Creta and Suzuki SX4 S Cross. Hyundai Creta is priced between Rp 291,3 Million while Suzuki SX4 S Cross is priced between Rp 340,4 Million. Talking about the technical specifications, Hyundai Creta Active MT houses 1497 engine whereas Suzuki SX4 S
Harganya Hampir Setara Toyota Fortuner. Ada dua varian All New Suzuki SX4 S-Cross 2022 yang ditawarkan untuk pasar Eropa. Yakni tipe Motion yang harganya dibanderol kira-kira Rp475 jutaan, serta tipe Ultra yang harganya tembus Rp566 jutaan. Cukup mahal mengingat segmen SX4 yang selama ini dihuni adalah masuk kategori SUV crossover medium level
The Suzuki S-Cross is 1,593mm tall, 4,300mm long, and 1,785mm wide. As we’ve already alluded to in the introduction, the age of the S-Cross makes it an outlier because newer family SUV rivals
Suzuki SX4 S Cross 2023 Car. Suzuki SX4 S Cross 2023 is a 5 Seater Crossover available at a price of Rp 340,4 Million in the Indonesia. It is available in 3 colors, 1 variants, 1 engine, and 1 transmissions option: Automatic in the Indonesia. It has a ground clearance of 185 mm and dimensions is 4300 mm L x 1785 mm W x 1595 mm H.
Suzuki SX4 S-Cross 1.6 I VVT Comfort 2WD. Benzín hatchback r. 2013 Manuál 5-st. 139 800 km NR kraj. 8 200 €. predný pohon, 5-miestne, 5-dverové, klimatizovaná priehradka, bluetooth handsfree, hmlovky, hliníkové disky, dažďový senzor, tónované sklá, tempomat, palubný počítač, multifunkčný volant, lakťová opierka, klima
Solution: This resulted in a recall by Suzuki and is being caused by a lack of oil. The incorrect filling procedure may have been carried out on your SX4 if it was built between August 1st, 2013 and January 14th, 2014. It will mean that you are never putting quite enough oil in your car and will eventually mean that the differential will seize.
All new S-CROSS ALLGRIP. ALLGRIP TECHNOLOGY EXPLAINED. REGISTER YOUR INTEREST. Latest Offers. Take a look at the all-new Suzuki S-Cross, designed with a stylish new look, intelligent safety features & a comfort-focused interior. Stay updated!
.